Jak już wspomniałam, w Padwie praktycznie wszyscy mieszkańcy poruszają się na rowerach. Po przyjeździe do miasta pojawia się zatem problem trapiący większość Erasmusòw - skąd wytrzasnąć w miarę tani i sprawny rower? Sposobòw jest kilka.
Pierwszy, najbardziej parszywy i niestety popularny to ukraść. Osobiście, albo zlecić komuś trzeciemu, w fachu wprawionemu. A takich osobnikòw jest tu wielu, anonsują się na Facebooku oferując rowery po podejrzanie niskich cenach, już od 12 euro.
Drugi sposób, ròwnie znany i ròwnie niecny to odwiedzić Giardini dell'Arena. Miejsce jest wyjątkowo urodziwe (park założony na ruinach starożytnego teatru rzymskiego, wzniesionego około 70 roku p. n. e) lecz okryte złą sławą. Wejście do parku obstawiają kolorowi biznesmeni wszelkiej maści, oferujący najròżniejsze towary, przede wszystkim jednak świeżo malowane rowery.
![]() |
Giardini dell'Arena |
Trzeci sposòb, dla tych, ktòrzy kierują się sumieniem, nie portfelem, to udać się do lokalnych sklepikòw rowerowych, lub po prostu...zrobić sobie rower.
W desperackich poszukiwaniach sprawnej i niedrogiej bicicletty trafiłam do organizacji zwanej "La Mente Comune". Ich siedziba ukryta jest głęboko w jednym z padewskich parkòw. Organizacja zajmuje się produkcją ròżnego rodzaju Frankensteinòw, tworzeniem przedmiotòw użytecznych z tego, co zostało skazane na wysypisko śmieci. Prowadzą warsztaty z artystycznego rzemiosła (stołek+stołek=stolik), kreatywnego szycia oraz naprawy i rekonstrukcji rowerów. Każdy może zostać członkiem organizacji, wpłacić członkowskie 5euro i przystąpić do dzieła.
Ciclofficina. Organizacja dostaje od miasta i ròżnych instytucji uniwersyteckich stare rowery, porzucone lub skazane na złomowisko przez swoich właścicieli. Te rowery trafiają do Organizacji, ktòra stara się je naprawić i przekazać w dobre ręce.
W siedzibie Mente można kupić gotowy, "ożywiony" i nadający się do jazdy rower. Można także wybrać jeden spośròd nieboszczykòw i spròbować własnymi siłami tchnąć weń życie, wymieniając i dodając brakujące części. Co cierpliwsi mogą także zbudować rower całkowicie od podstaw - spośròd nieskończonej ilości rowerowych ram i korpusòw wybieramy ten, ktòry najbardziej nam odpowiada, i bawimy się w młodego mechanika montując kolejne elementy maszynerii. Pomocą służą wolontariusze roweromaniacy, ktòrzy potrafią naprawić i skonstruować nawet najbardziej wyrafinowane rowerowe mechanizmy. Każdy osoba, ktòra zostanie członkiem organizacji, może przyjść ze swoim rowerem w godzinach otwarcia. Wolontariusze pomogą naprawić usterki (za darmo) lub za drobną opłatą wymienić zepsute części. Części rowerowe ròwnież po transplantacji z innych pojazdòw :)
"La Mente Comune" organizuje również warszataty dla członków organizacji, podczas których można poznać od A do Z działanie roweru i nauczyć się go samodzielnie naprawiać. Najbliższe warsztaty już 10/11:)